Zanim przyjdzie małpia ospa

Rozmowa z dr Wiesławą Błudzin, ordynatorem Klinicznego Oddziału Chorób Zakaźnych

Czy na oddziale zakaźnym Szpitala Wojewódzkiego w Opolu panuje rzeczywistość pocovidowa?

Sądzę, że tak. Zdarzają się wprawdzie pojedyncze przypadki chorych na covid, jednak nie one przeważają wśród hospitalizowanych w naszym oddziale. W tej chwili obawiamy się małpiej ospy. Na razie znamy tę chorobę z literatury i doniesień medycznych ze  świata. Zakaźność nie jest tak duża, jednakże biorąc pod uwagę, że coraz więcej przypadków małpiej ospy pojawia się w krajach blisko Polski – należy się jej spodziewać także i u nas.

Czy małpią ospę można pomylić z inną chorobą?

Objawy są bardzo specyficzne, więc raczej nie. Jednak na razie szpitale nie dysponują testami, które w stu procentach potwierdzają, że mamy do czynienia z małpią ospą. W przypadku podejrzeń będziemy wysyłać próbki do referencyjnego laboratorium Zakładu Wirusologii Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego w Warszawie.

Jakie choroby dominują obecnie wśród pacjentów oddziału?

Mamy sporo zakażeń przewodu pokarmowego, gdzie dochodzi do znacznego odwodnienia, natomiast  nawodnienie nie zawsze przebiega pomyślnie z uwagi na zaawansowany wiek pacjentów, choroby nerek,  niewydolność serca. Trafia też do nas sporo pacjentów, którzy po zdiagnozowaniu – okazuje się – są pacjentami onkologicznymi, z zaawansowaną marskością wątroby. To trudne przypadki, nie tylko z uwagi na złe rokowania.

To znaczy?

Również i te przypadki dotyczą coraz częściej osób w podeszłym wieku, którymi w domu nie ma się kto zająć. A przecież z uwagi na ciężką chorobę i podeszły wiek pacjenci ci są osobami w pełni zależnymi. Ostatnio nasza pacjentka miała 93 lata, w przypadku wypisania ze szpitala mogła liczyć jedynie na opiekę męża w podobnym wieku. Oczywiście w takich przypadkach kontaktujemy się z opieką społeczną. Mam jednak świadomość, że społeczeństwo się drastycznie wręcz starzeje a system opieki społecznej nie jest w stanie sprostać wynikającym z tego faktu wyzwaniom.

Czy to prawda, że jest coraz więcej przypadków zachorowań na AIDS?

Jeszcze za wcześnie na statystycznie jednoznaczne stwierdzenia. Jednak i ja – na podstawie swego doświadczenia w oddziale oraz w przychodni chorób zakaźnych – mam wrażenie, że pacjentów z AIDS jest więcej, niż w poprzednich latach.

Dziękuję za rozmowę.

Dr Wiesława Błudzin jest ordynatorem oddziału zakaźnego Szpitala Wojewódzkiego w Opolu i opolskim konsultantem wojewódzkim ds. chorób zakaźnych.